Piękna skóra- koreńska pielęgnacja -techniki i sposoby


Witam ;)

Ostatnio korzystając z wolnego czasu wieczorkiem postanowiłam przeczytać książkę Charlotte Cho- ''Sekrety urody Koreanek''.Na początku była strasznie nudna,lecz potem tekst wciągnął mnie i pochłonęłam ją w całości w niecałe 3 h.Książka opowiada zarówno o życiu w Koreii ,ale także autorka książki nawiązuje głównie do technik i metod koreańskiej pielęgnacji.Uważam ,że można z niej wyciągnąć mądre wnioski i zastanowić się co robimy źle dbając o nasz wygląd.Możemy się też dowiedzieć jakie posiłki spożywają,co piją,jak żyją i jakie miejsca najlepiej zwiedzić i co koniecznie kupić będąc tam na wakacjach ;)



Jak wiadomo Koreanki słyną z pięknych,nawilżonych bez zmarszczek ( mimo wysokiego wieku) twarzy.Każda z Nas pewnie choć przez chwile kiedyś zastanawiała się co one takiego robią ? ! Widząc zdjęcia i filmy aż płynie we mnie zazdrość czemu taka nie jestem i dlaczego tam nie mieszkam.Po przeczytaniu książki Cho zrozumiałam ,że utrzymanie twarzy w takiej czystości i w takim pięknie nie jest wcale takie łatwe i tanie.



W dzisiejszym poście chciałabym Wam opisać jak naprościej cały mechanizm koreańskiej pielegnacji skóry ;) Książka zawiera 729 stron ,więc opiszę to naprawdę krótko i na temat.


Zapraszam !!!


Wracając zmęczone do domu ,po pracy ,szkole bądź imprezie często nie chce Nam się zmyć makijażu i tutaj robimy wielki błąd.Pierwsza zasada i krok jaki musimy wykonać to nie obciążanie buzi na długo podkładami i innymi fluidami.Jeżeli już użwamy np jak ja Revlonu który jest bardzo ciężki,demakijaż musi być wykonany dokładnie ! 
Najlepiej używać kremów BB,CC lub DD.Koreanki najczęściej korzystają z tych nawilżających które też rozświetlają im buzie .Nazywają to Chok Chok ;)


Czym najlepiej zmywać makijaż i co dalej robić ?
1.Całe resztki makijażu najlepiej zmyć płynem miceralnym.Ja używam nawilżającego z Bebeauty,choć w najbliższym czasie  zmienię go na Garnier,Bioderma lub Nivea.Najlepszy z nich jest z Biodermy (patrz zdjęcie poniżej)


2.Buzia czysta ! Przechodzimy do fazy 1 na bazie oleju.W ich pielęgnacji najczęściej stosują olejek myjący.Na szczęście ten specyfik jest dostępny w Polsce i kosztuje nie wiele.Magia w tym polega na dodaniu wody do olejku ,wtedy tworzy się emulgator,który dokładniej wyczyści nam skórę i na dodatek nie podrażni jej ;) Nie polecam używać olejów ciężkich jak np - olej rycynowy ,ponieważ zapycha pory.Lepiej wydać to 15 zł na bardziej lekki olejek :)

Poniżej podam linki do tych ,które mnie zainteresowały :
Można też zrobić taki olejek własnoręcznie i tutaj odsyłam do innego bloga-http://kasiarowny.pl/2015/07/olejek-do-mycia-twarzy/ 
Na pewno skorzystam ;)

3.Teraz faza 2-czyli coś na bazie wody.W tym przypadku może to być zwykły żel myjący np z Ziaji Oczyszczanie Liści Manuka za około 8 zł w Rossmanie którego mam zamiar zakupić w najbliższym czasie.Obecnie używam żelu z Iwostinu za 30 zł hypoalergicznego na bazie wody termalnej.

Jedna uwaga - może niektórych wysuszać! Ja w najbliższym czasie go zmienię,ponieważ nie można go stosować cały rok

4.Peeling ! Bardzo ważny,jeśli mamy wągry na nosie.Nie trzeba wykonywać go codziennie.Można 3 razy w tygodniu,w zależności od naszych potrzeb i potrzeb naszej cery.Najtańszy i dość dobry który znalazłam -Ziaja Oczyszczanie Liście Manuka za 7 zł ;) 

Polecany przeze mnie produkt nie zawiera grubych grudek i nie uszkodzi nam naskórka.Jest jedna uwaga o której trzeba pamiętać.Nie wolno stosować peelingu na świeże krosty ,bądź te czerwone z białą ropą.Wiem ohydnie to brzmi : / Jeśli macie cerę w ''spoko'' stanie to peeling łączymy z kroplami wody i okrężnymi ruchami oczyszczami skórę.Jest to nawet przyjemne :D

Poniżej linki do innych dość dobrych peelingów :

5.Tooonik ! Najważniejsza rzecz w pielęgnacji ! Każda z Nas zapewnie wie ,że tonik oczyszcza twarz oraz nadaje jej właściwe pH skóry.Osoby mające trądzik,bądź cerę mieszaną,tłustą posiadają więcej filmu ochronnego i są mniej narażone na czynniki atmosferyczne i uszkodzenia,mimo tego polecam zakupić.Tonik przydaje się w tym punkcie pielęgnacji ,oraz do przygotowania twarzy do nałożenia bazy a potem makijażu.Główna jego cecha - zwiększa przyczepność bazy i makijaż utrzymuje się na dłużej.Przy wyborze uważajcie nie zawarcie alkoholu-wysusza skórę.

Ma dobre opinie,cieszy się zaufaniem i nie podrażnia skóry


6.Teraz dopiero możemy nakładać wszelkie witaminy,kremy,ampułki.Cera odświeżona lepiej ''połyka'' to chcemy jej przekazać.Koreanki stosują parę razy w tygodniu esencje,niestety w naszym kraju są one w wysokich cenach,ale jeśli ktoś ma dodatkowe pieniądze to warto zakupić taki produkt raz do roku.Występują one w różnych postaciach od nawilżających,wygładzających,regenerujących i odżywczych-to wszystko zależy od stanu naszej cery.
Najlepszy jaki znalazłam kosztuje ponad 100 zł ,lecz jest oryginalnej azjatyckiej marki

Ta jest akurat ujędrniająca

Używają też serum,które w Polsce są jak najbardziej dostępne w każdej drogerii.Te najtańsze i godne uwagii można znaleźć w Rossmanie firmy Bielenda.Te typowo azjatyckie kosztują od 100 zł wzwyż.Tak wiem cena tragiczna ,może w przyszłości się na nie skuszę.Można je znaleźć na stronie www.sklep-hania.pl. oraz https://www.sachi.pl/
Na zdjęciu pokazane dość tanie i dobre serum ;)

Ampułki do twarzy są trochę nowym wynalazkiem.Kiedyś w ogóle nie były dostępne w Polsce.Obecnie można je zakupić w aptekach,bądź sklepach internetowych.

Maska w płachcie ! Te akurat kocham .Są sto razy lepsze niż zwykłe drogeryjnie.Co najlepsze dostępne dla Polski.Sztuka kosztuje od 7-30 zł,choć efekt utrzymuje się na jakieś 1,5 tygodnia.W najbliższym czasie oczywiście je zakupię.

Rynek azjatycki poleca też maski na noc,lecz te już są o wiele droższe i to mnie przeraziło ,że jednorazowa maseczka na jedną całą noc kosztuje 80 zł.To już wielka przesada ; / Podobno działają,ale czy to prawda ? Może kiedyś się dowiem.

7.Po wszystkich specyfikach droższych i tańszych dostarczonych do naszej skóry czas na krem pod oczy.Sińce i wory nie są zbyt sexy u kobiety.Sądzę ,że każda z nas powinna mieć jakiś i smarować się nim codziennie ,by rano przegladając się w lustrze nie wyglądać jak potwór.
Najtańszy jaki znalazłam-http://www.ceneo.pl/13492087

Jakiś czas temu znalazłam.. w sumie.. darmowy sposób.Jest to przyłożenie kostek lodu pod spuchnięte oczka.Nie działa to jak drogi krem,ale pomaga ;)

8.Nawilżanie.Jedna z najważniejszych części.Dostarczanie wody do tkanek jest bardzo ważne.Nasza skóra wygląda na długie lata młodziej.W każdym kraju jest ogromny wybór kremów nawilżajacych.Ja jako nastolatka stosuję kremy od Iwostinu i Ziaji ze względu na moje problemy z trądzikiem.

9.Dopiero teraz Koreanki i My możemy iść spać :D Efekty rano są bardzo widocznie.Jak to mówią jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie.Im więcej czasu poświecamy naszej buzi tym jest ona piękniejsza ;)


Innymi ciekawymi produktami są czarne maski i plastry na wągry dostępne na aliexpress ,które również gorąco polecam ;)

A co robić rano ?

To też ważne,ponieważ w nocy ocierając buzię o poduszkę możemy nabawić się różnych drobnoustrojów.Polecam zmieniać poszewkę co parę dni i prać w delikatnych proszkach,bądź płynach.

Rano każdy spieszy się do szkoły i pracy i nie mamy czasu by stać przed lusterkiem i długo się szykować.Co jest w takim razie najważniejsze ?

1.Wstać z łóżka ,zjeść dobre śniadanko,umyć zęby i zadbać byśmy nie wyglądali jak potwory !
2.Zaczynamy od żelu ,lub pianki co kto lubi.Musimy usunąć to paskudztwo z nocy.
3.Gdy już mamy czystą buźkę przechodzimy do tonizowania
4.Możemy tutaj nałożyć serum ,które odżywi naszą buzię i dostarczy jej witamin,kwasów.
5.Teraz dopiero można nałożyć krem z filtrem a następnie bazę
6.Wykonujemy makijaż i uśmiechnięci wychodzimy z domu :D


 Podsumowując ,doskonale wiem ,że taka pielęgnacja dużo kosztuje pod względem czasu i pieniędzy,ale sądzę,że warto spróbować.Każdej z Nas zależy na tym by mieć piękną,gładką i rozświetloną buzię.Ja do tego dąże i widzę kiedy poświecam mojej buzi więcej czasu niż zwykle.Sport i dieta także wpływają na nasz wygląd ,ale najważniejsze jest to co jej dostarczamy.Musimy nauczyć się tego czego nasza cera potrzebuje.Jest to trochę jak z psem ,jeśli damy mu ulubioną kość to nasz pupil jest zadowolony.I ważne jest również to byśmy nie korzystali z jednych i tych samych kosmetyków całe życie.Naszej skórze może się to po prostu znudzić ..



Pod spodem podam propozycję pielęgnacji którą w najbliższym czasie będę stosować :
Esencja - ta o której pisałam za 99 zł.
Z Ampułek rezygnuję są za drogie i zbędne
Serum-Wybiorę któreś z Bielendy i zamówię na ich stronie ;)
Nad kremem pod oczy się jeszcze zastanawiam i szukam dobrego
Krem nawilżający na pewno z Ziaji,ponieważ mi pomaga
SPF-muszę poszperać w drogeriach i podzielę się z Wami opinią ;)

Mam nadzieję,że skorzystacie z koreańskiej pielęgnacji ,ponieważ warto ;)
Pozdrawiam i do następnego ;)




Komentarze

Popularne posty